 |
| Dzięcioł duży (Dendrocopos major) przy swojej kuźni |
MGR
Codzienność jest zwykłą prozą. To iloczyn setek słów, kilka rolek filmu dla kilkunastu zwykłych czynności. Chwile prawdziwe to czysta liryka. Już zaledwie suma dwóch zdań, jedna fotografia, a pomieści cały świat. * * * * * Grzegorz Radosław Maziarski | blog
Gratuluję zdjęcia leśnego doktora, jest śliczne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMusisz mieć tą okropną "weryfikację obrazkową" do umieszczania komentarzy. Ona nic nie daje, tylko utrudnia komentowanie. Oczy można wypatrzeć :(
Niestety musi być... Choć czasowo.
UsuńWprowadziłem ją od nowa, ponieważ pod kilkoma postami miałem straszny spam :/.
Miło mi, że zdjęcia się podobają :)
Fajny dzięcioł :) Ostatnio bardzo się uaktywniły i zawzięcie tarabanią, czują wiosnę :)
OdpowiedzUsuńNO ja mu zrobiłem sesyjkę i trochę filmów. Bronimy pewnego parku leśnego przed całkowitym wycięciem. Ponad 2000 drzew w pień i na ich miejsce parking :/. A jest tam kilka gatunków zwrząt pod ścisłą ochroną.
UsuńAle fakt.. Dzięcioły tej zimy były dość aktywne, a teraz na wiosnę już ich więcej widać.
Już nawet słyszałem stuki i nawoływania godowe. Czyżby dzięciole toki się rozpoczęły? :)
Jak najbardziej się rozpoczęły, trwają już nawet jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńPrzykra sprawa z tym parkiem, mam nadzieję, że uda Wam się go obronić...trzymam kciuki :)
Piękne ujęcie. A ptaszek wygląda na zamyślonego :)
OdpowiedzUsuńA rozglądał się, bo mu troszkę przeszkadzałem ;)
Usuń