PanSTARRS (C/2011 L4) |
PanSTARRS (C/2011 L4) |
PanSTARRS (C/2011 L4) |
PanSTARRS (C/2011 L4) |
PanSTARRS (C/2011 L4) widoczne wyrzucanie gazów |
PanSTARRS (C/2011 L4) (C/2011 L4) |
Niestety fotografie nie są najlepszej jakości, niemniej jednak jestem zadowolony.
Nie powiem..... Bardzo przeszkadzał smog unoszący się nad horyzontem.
Gdy tyko jeszcze pogoda pozwoli, na kolejne obserwacje, tak na pewno będą jeszcze jakieś zdjęcia.
Pozdrawiam Ciepło !!!!!!
Nie powiem..... Bardzo przeszkadzał smog unoszący się nad horyzontem.
Gdy tyko jeszcze pogoda pozwoli, na kolejne obserwacje, tak na pewno będą jeszcze jakieś zdjęcia.
Pozdrawiam Ciepło !!!!!!
I pamiętajcie, by tu czasem zaglądać :)
PS. Zmarzłem jak nie wiem.
* * * * *
Miałeś szczęście, że było bezchmurne niebo i mogłeś podgladać kometę. Ciekawie czy to wyszło. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZa to zimno, jak fiks... Strasznie wymarzłem. Jeszcze przechodzący ludzie brali mnie za dziwaka :D ... Ponad 2 godziny sterczałem w jednym miejscu skaczac z nogi, na nogę. Ale chyba warto było .....
UsuńGrzechu GRATYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY JESTEŚ KOZAK "JAREK"
OdpowiedzUsuńDzięki :) Mi się nie podobają, czegoś mi w nich brak (oprócz jakości) ... Cóż :/
Usuńkosmos :-) "Grigori"
OdpowiedzUsuń:)) ... Zaglądaj!
UsuńOgień!
OdpowiedzUsuńNiestety, nie mialam tyle szczescia co TY zeby ogladac PanSTARRS (C/2011 L4) na zywo w Bristolu, jako ze niebo bylo zachmurzone co wieczor z od srody do konca tygodnia. Dziekuje za te rewelacyjne zdjecia, przynajmniej teraz moge ja obejrzec. Super.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się uda jeszcze ją obserwować. Niestety pogoda dzisiaj trochę w kratkę. Trochę słońca i chmury. Od jutra pogorszenie, więc zapewne mogą to byc ostatnie zdjęcia PanSTARRS. Oby Lemmon dopisała :)
UsuńWypatrywałem jej wczoraj z lornetką i nie znalazłem :(
OdpowiedzUsuńOna jest widoczna gołym okiem, najpierw jako taka mała mgiełka. Fakt, nie świeci zbyt mocno.
UsuńPamiętam kometę Hale'a-Boppa (C/1995 O1) ... Ta to była jasna i piękna. Widać było jej dwa ogony, pyłowy i gazowy. Też to był koniec marca, lecz 16 lat temu, w 1997r.
Widzę, że zdjęcia z około godziny dwudziestej, a ja szukałem od 18.30 do ok 19.20, może powinienem jeszcze chwilę poczekać...
OdpowiedzUsuńDobrze patrzysz ... Mi coś daty na aparatach się przestawiły o godzinę :)
UsuńKometa? Nic o niej nie słyszałem, w przeciwnym razie rozejrzałbym się za nią :)
OdpowiedzUsuń:) Oj widzę, że pewnie tez tak oglądasz tivi, jak i ja. Kiedyś się interesowałem astronomią i do tego pory często zaglądam w kalendarze, kiedy i jakie wydarzenie nas czeka. Zawsze można wtedy jakieś zdjęcia zrobić ;)
Usuństarałam sie ją zobaczyć, specjalnie po zachodzie czekam 40 minut i nic, niestety w Gliwicach nie było widać :( ale za to u Ciebie wspaniałe zdjęcia, opłacało się marznąć :) wspaniały blog, cieszę się, że tu trafiłam, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńZapraszam do częstych odwiedzin i subskrypcji :)
na pewno będę zaglądać :)
Usuńświetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMi niestety też nie udało się jej zobaczyc ;(
Pozdrawiam
Szkoda, fajne zjawisko. No, ale może teraz się uda upolować Lemmon :)
UsuńNo no :) Gratuluje. Mi tylko 2 razy dane było ujrzeć kometę. Pięknie 16 marca gdy Słońce powoli zachodziło. Kometa pokazała się wyglądała jak dym samolotowy ale to tylko złudne patrzenie. 2 raz w lornetce bardzo bardzo słabo widoczna no i teraz chyba pozostaje pomachać ręką w niebo bo pogoda nie dopisuje a kometa z każdym dniem oddala się od Nas i słabnie jej jasność. Pozdrawiam Mariusz!
OdpowiedzUsuńNo niestety, już zapewne nie będzie jak jej fotografować. Ale całe szczęście się udało, choć zdjęcia kiepskie, to pamiątka zawsze jakaś jest.
UsuńPozdrawiam i zapraszam do częstego zaglądania tutaj :)