28 marca 2014

Wiosenna spowiedź


Strzygieł | Copyright © 2014 Grzegorz R.Maziarski



Wiosenna spowiedź

..... A mnie tylko ptaki w lesie spowiadają. 
Małe Chrystusy pełne miłości. 
Trelem swym w niebiosa mnie wołają, 
Zamykam oczy - tam Bóg mnie gości.

Te śpiewy cudowne - jakże żarliwe modlitwy. 
Takie prawdziwe, delikatne i szczere. 
Muzyka dla ciała... Bez zbędnej gonitwy 
Pielgrzymka po duszy zbawienie.

Pierzaste duszyczki zwołane na wiosenny sobór. 
A jest w nich więcej Boga prawdziwego, 
Niżeli w sumie kapłaństwa całego. 
Pewnie dlatego, że to jego przepiękny twór.

Może i ja kiedyś, gdy odejdę już ku niebu. 
Może ma dusza osiądzie w ptaszynę.
 Zostanę spowiednikiem w kwiecistym gaju 
I będę łącznikiem. Smutku zaniosę odrobinę

Ku górze. A i tu zniosę miłości pierzynę, 
Która przykryje te bóle wszelakie, 
A świat wpadnie w rytmy uderzając w piersi me 
I radość ogarnie ciało i ducha maleńką kruszynę.

Unosi mnie nad wszelakie łany wiosny, 
Ponad lasy, łąki, pola orne - ziemie wszystkie.
 Ciało mocne! Znosi twarde ciosy, 
Lecz dusza krucha …. W trwodze …. Czyste i bliskie.

Mielec 25.03.2014
Grzegorz Radosław Maziarski

2 komentarze:

Serdecznie zapraszam do komentowania.

Instagram

************************************************

lajki