Taki oto misiowy przyjemniaczek wyszedł mi z pod szafy.
Został pojmany i wyfotografowany. Przy okazji sprawdziłem mój nowy stolik roboczy do makrofotografii.
Oczywiście własnej roboty z szafki, stelaża od parawanu medycznego itp :)
No, ale wróćmy do pajęczej sesji .....
* * * * *
Oczywiście zapraszam na funpage'a na facebook'u
facebook.com/LensofSoul
facebook.com/LensofSoul
* * * * *
jest taki włochaty, że chciało by się go pogłaskać :D Świetne
OdpowiedzUsuńAle mu zrobiłeś ładną sesję zdjęciową, powinien Ci za to podziękować :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńojojoj jaki kudłaty :)))aż mnie ciarki przeszły !
OdpowiedzUsuńale zdjęcia zrobiłeś mu rewelacyjne!!!
pozdrawam!
Świetna robota, brawo !!!
OdpowiedzUsuń